Social icons

OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO As usual, with the beginning of the New Year, I undertook the challenge of limiting the purchase of clothes, which are piling up in my closet in amazing quantities. And as every year it turned out to be more difficult than it might seem. Beautiful clothes and accessories attack from every side, especially when you abuse the use of social media. Fortunately, every shopping rehab has also the bright side, you will enjoy next thoughtful shopping even more. The down jacket by Nanushka is a purchase for years that has been the most wearable piece in my closet over the last two months. I wish you (and myself) more such successful purchases!

Jak co roku, wraz z początkiem Nowego Roku podjęłam wyzwanie ograniczenia zakupów ubrań, które piętrzą się w mojej szafie w niesamowitych ilościach. I jak co roku okazało się to trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Piękne ubrania i dodatki atakują z każdej strony, szczególnie wtedy, gdy nadużywa się korzystania z mediów społecznościowych. Na szczęście każdy odwyk zakupowy ma tez swoje plusy, kolejne przemyślane zakupy cieszą jeszcze bardziej. Puchowa kurtka Nanushki to zakup na lata, który świetnie służył mi przez ostatnie dwa miesiące. Życzę Wam (i sobie) więcej takich udanych zakupów!


WEARING Nanushka vegan leather puffer coat, COS merino roll neck, CÉLINE pants, CÉLINE boots, CÉLINE sunglasses, ATP Atelier bag, CÉLINE earrings


7 comments

  1. Genialna kurtka! Pasuje do Ciebie idealnie, więc się nie dziwię, że zakup udany.
    Ola

    ReplyDelete
  2. W jakim rozmiarze jest Teoja kurtka?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam rozmiar S. Gruby sweter mieści się idealnie :)

      Delete
  3. Jestes zadowolona z tych białych okularow przeciwsłonecznych Celine?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, bardzo! To aktualnie moje ulubione okulary :)

      Delete
  4. Jestes zadowolona z białych okularow przeciwsłonecznych Celine?

    ReplyDelete
  5. Ta kurtka jest bombowa, ale niestety piekielnie droga. Nie pozostaje mi nic innego jak podziwiać ją na Tobie.
    Pozdrawiam serdecznie
    A.

    ReplyDelete