//Summer is definitely gone. This is what I wore last weekend when we had really brilliant weather in Poland. The new season is always very exciting but I want summer to stay here for a long time.
Lato właśnie odchodzi w zapomnienie. Dziś przypominam sobie jaka pogoda była jeszcze tydzień temu. Boho topy bez ramion i jedwabne spódnice z głębokim rozcięciem powoli chowam na dno szafy. Na nowy sezon zawsze czekam z wypiekami na twarzy, ale tym razem chciałabym żeby lato zostało chocicaż chwilę dłużej.
Lato właśnie odchodzi w zapomnienie. Dziś przypominam sobie jaka pogoda była jeszcze tydzień temu. Boho topy bez ramion i jedwabne spódnice z głębokim rozcięciem powoli chowam na dno szafy. Na nowy sezon zawsze czekam z wypiekami na twarzy, ale tym razem chciałabym żeby lato zostało chocicaż chwilę dłużej.
off shoulder top/SheIn, silk skirt/Mohito, bag/ZARA, sunglasses/CELINE, sandals/Aldo
Cudownie, kobieco i z klasą!
ReplyDeleteMoja ulubiona bluzka!:)
ReplyDeletebosko!! :))
ReplyDeleteLove the lace up shoes.
ReplyDeleteLiv
www.livforstyle.net
Jestem zachwycona! Wyglądasz obłędnie, a bluzki bardzo zazdroszczę ;>
ReplyDelete♥
ReplyDeletePrzepięknie! Bluzka jest obłędna, nosisz pod nią stanik?
ReplyDeleteNie, brzydko prześwitywał. Ale mam patent z cielistą koszulką, ktorej chowam ramiączka. Dzięki spod bluzki nic nie prześwituje :))
DeleteWow. what a cool outfit. You are looking stunning in this.
ReplyDeleteWhat are boyfriend jeans
Dawno kupiwałaś sandałki?
ReplyDeleteNiestety tak, jak dobrze pamiętam to 4 lata temu.
DeleteOlivka, czy ta spódnica z h&m studio skórzana z nowej kolekcji z poprzedniego posta jest mocno dopasowana? opięta? czy ona lepiej wygląda mocno dopasowana Twoim zdaniem czy luźniejsza?:-)
ReplyDeleteTo ciężkie pytanie :) zazwyczaj lubię rzeczy większe, niedopasowane. Moim zdaniem ta spódnica wyglada lepiej jak jest obcisła, ale tez w granicach normy :))
DeleteOlivia, moze zrobiłabyś jakiś post w stylu autumn essentials ze swoich ulubionych sieciówek np. Zara, Mango?
ReplyDeleteJesteś fantastyczna! Zazdroszczę, że nosisz się z taką lekkością.
ReplyDeletePozdrawiam
Magda