Yes, I wrote about it already, but I still find my pink coat to be totally amazing! Usually, I don't spend my money on one-season-hits, which tend to become a faux pas in a glance. The best way of getting to know if buying a must-have was a right thing to do is waiting for the time of sales. Sometimes it turns out that taking risk was very worthy. But not always.
The combination of pink and stripes is my personal number one for the upcoming season. Even though I previously avoided combinations like this, I would like to experiment a little now. It happened that I've bought an insane pink knit in London, so you will have a chance to see it in a moment.
Chyba się powtarzam, ale różowy płaszcz to zdecydowanie najlepszy zakup w ciągu ostatniego roku! Zazwyczaj nie inwestuję w jednosezonowe hity, które często po kilku miesiącach stają się faux pas. Czas do wyprzedaży jest dla mnie najlepszą próbą czy dana rzecz wciąż mi się podoba. Okazuje się, że czasem warto zaryzykować, ale oczywiście tylko czasami.
Połączenie różu i pasków jest dla mnie numerem jeden w nadchodzącym sezonie. Mimo, że wcześniej unikałam takich kombinacji, teraz lubię eksperymentować. Z Londynu przywiozłam jeszcze obłędny różowy sweter, mam nadzieję, że będziecie mogli go zobaczyć już za chwilkę!
Photos The Styleograph, Rami Hanna, Vogue Turkey
The combination of pink and stripes is my personal number one for the upcoming season. Even though I previously avoided combinations like this, I would like to experiment a little now. It happened that I've bought an insane pink knit in London, so you will have a chance to see it in a moment.
Chyba się powtarzam, ale różowy płaszcz to zdecydowanie najlepszy zakup w ciągu ostatniego roku! Zazwyczaj nie inwestuję w jednosezonowe hity, które często po kilku miesiącach stają się faux pas. Czas do wyprzedaży jest dla mnie najlepszą próbą czy dana rzecz wciąż mi się podoba. Okazuje się, że czasem warto zaryzykować, ale oczywiście tylko czasami.
Połączenie różu i pasków jest dla mnie numerem jeden w nadchodzącym sezonie. Mimo, że wcześniej unikałam takich kombinacji, teraz lubię eksperymentować. Z Londynu przywiozłam jeszcze obłędny różowy sweter, mam nadzieję, że będziecie mogli go zobaczyć już za chwilkę!
coat/HANGER, top/ZARA, boyfriend jeans/Levi's, bag/ZARA, boots/Stella McCartney
Photos The Styleograph, Rami Hanna, Vogue Turkey
The best! Love your style!
ReplyDeleteKisses,
Kat
katiquettestyle.blogspot.com
katiquettestyle.blogspot.com
Gratulacje :)
ReplyDeleteSuper:) genialny jest ten płaszcz!
ReplyDeletepłaszcz idealny! :)
ReplyDeleteTotally worth it! Love it!
ReplyDeletexx Kate
The Hag
Płaszcz fantastyczny!
ReplyDeleteTy wiesz, ze kocham ten plaszcz :)
ReplyDeleteBardzo fajna stylizacja, płaszcz ma cudowny kolor:-) Olivia czy mogłabyś napisać w jakim rozmiarze masz czarną skórzaną kurtkę z H&M Trend, strasznie mi się podoba:-)
ReplyDeleteZgadzam się w 100 %. Połączenie różu z paskami wygląda obłędnie!!! Oficjalnie jestem w poszukiwaniu czegoś w odcieniu TEGO pudrowego różu. Buty od Stelli wyglądają też idealnie ;)
ReplyDeleteJesteś świetna! I uwielbiam Cię jeszcze bardziej, że nie pojechałaś na FW się przebierać tylko pokazać swój styl. Tak trzymać!
ReplyDeleteMoje serce się rozpłynęło! Cudowne!
ReplyDeleteboski płaszcz!!!!
ReplyDeletehttp://blogwbutach.blogspot.com/
taaak genialny ten plaszcz :)
ReplyDeletehttp://blondehairgreyeyes.blogspot.com/
Tak ubranych osób brakuje mi na ulicach szarego, brzydkiego Krakowa.
ReplyDeleteZgadzam sie! 2 tygodnie temu bylam w Krakowie myslac, ze to bedzie polskie miasto z ciekawie ubranymi ludzmi. Bardzo sie rozczarowalam - bylo albo buro-po-studencku albo Doda-like. Dlaczego brzydkie ubrania w tak pieknym miescie???
DeleteKlaudia
genialny płaszcz, ja pewnie bym sie w nim nie odnalazła, ale Ty wyglądasz świetnie
ReplyDelete