//The first day in London was soo gloomy, but my good mood didn't change. Temperature wasn't really nice at all, so I need a cool coat. I had a flight with hand luggage only, so I could not bring the selection of fashion clothes I wanted. Fortunately, Fatima lent me a perfect wool coat. It's my personal discovery: the gray coat perfectly matches the denim jacket and leather pants. My spring will look like that for sure.
Londyn przywitał mnie deszczem, ale ani trochę nie zepsuło mi to humoru. Mimo wysokiej temperatury jak na środek zimy, płaszcz okazał się niezbędny. Zapakowanie się na 4 dni w bagaż podręczny, zakładając jak najmniejszą powtarzalność w okryciach wierzchnich, już na etapie planowania okazało się niewykonalne. Na szczęście uratowała mnie Fatima, na jeden dzień stałam się posiadaczką przepięknego, wełnianego płaszcza. Chyba był mi pisany, bo całkiem zgrabnie uzupełnił mój strój. Najnowszym, osobistym odkryciem jest połączenie skóry i dżinsu. Kurtka łagodzi rockowy klimat skórzanych spodni, a bieliźniany top (którego nie widać) dodaje kobiecego akcentu. Zdecydowanie, tak często będę wyglądać wiosną.
Thanks Styleograph for the photos!
Londyn przywitał mnie deszczem, ale ani trochę nie zepsuło mi to humoru. Mimo wysokiej temperatury jak na środek zimy, płaszcz okazał się niezbędny. Zapakowanie się na 4 dni w bagaż podręczny, zakładając jak najmniejszą powtarzalność w okryciach wierzchnich, już na etapie planowania okazało się niewykonalne. Na szczęście uratowała mnie Fatima, na jeden dzień stałam się posiadaczką przepięknego, wełnianego płaszcza. Chyba był mi pisany, bo całkiem zgrabnie uzupełnił mój strój. Najnowszym, osobistym odkryciem jest połączenie skóry i dżinsu. Kurtka łagodzi rockowy klimat skórzanych spodni, a bieliźniany top (którego nie widać) dodaje kobiecego akcentu. Zdecydowanie, tak często będę wyglądać wiosną.
coat/COS, jacket/FrontRowShop, top/ZARA, leather pants/Isabel Marnat pour H&M, bag/ZARA, heels/ZARA
Thanks Styleograph for the photos!
hihihi ja spędziłam w Londynie 2 tygodnie (leciałam z dużym bagażem) a mam wrażenie ,że i tak miałam mniej ubrań niż Ty :D
ReplyDeleteTotalna rewelacja, twoje zestawienia mnie zawsze zachwycają! genialne buty! czekam na wiosnę!
ReplyDeletePozdrawiam z Gdyni:*
Ola z Fashiondoll.pl
Płaszcz jest przepiękny, wyglądasz świetnie :)
ReplyDeleteŚwietnie wyglądasz!:)
ReplyDeleteSuper płaszcz :)
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
świetny płaszcz:)
ReplyDeleteTrzeba przyznać, że płaszcz jest genialny:)
ReplyDeletePłaszcz piekny, spodnie też do pozazdroszczenia, ale jak patrzę na odkryte pięty to mi trochę zimno :)
ReplyDeleteCzekam na kolejne posty z Londynu. Kocham to miasto!
Płaszcz piekny, spodnie też do pozazdroszczenia, ale jak patrzę na odkryte pięty to mi trochę zimno :)
ReplyDeleteCzekam na kolejne posty z Londynu. Kocham to miasto!
Niesamowite buty!
ReplyDeletePrzepięknie wyglądasz, uwielbiam takie zestawy. Cieszę się, ze mimo, że pojechałaś na FW nie przebierasz się, tylko pokazujesz swój prawdziwy styl. Wow! Tak trzymaj!
ReplyDeleteSuper zdjęcia !! :)
ReplyDeleteaww wished I bumped into you during LFW - love your style/blog <3
ReplyDelete<3
ReplyDeletewiesz, że zawsze mnie zachwycasz :D
ReplyDeleteMy pleasure :)
ReplyDeleteWyglądasz przepięknie! No i zdjęcia super!
ReplyDeleteSUPER!
ReplyDeleteCo to za pobyt w nie-deszczowym Londynie? Wyglądasz super :)
ReplyDelete