STYLE
Wednesday, 26 February 2014
Comments: 18
LFW DAY 1/GLOOMY FRIDAY
//The first day in London was soo gloomy, but my good mood didn't change. Temperature wasn't really nice at all, so I need a cool coat. I had a flight with hand luggage only, so I could not bring the selection of fashion clothes I wanted. Fortunately, Fatima lent me a perfect wool coat. It's my personal discovery: the gray coat perfectly matches the denim jacket and leather pants. My spring will look like that for sure.
Londyn przywitał mnie deszczem, ale ani trochę nie zepsuło mi to humoru. Mimo wysokiej temperatury jak na środek zimy, płaszcz okazał się niezbędny. Zapakowanie się na 4 dni w bagaż podręczny, zakładając jak najmniejszą powtarzalność w okryciach wierzchnich, już na etapie planowania okazało się niewykonalne. Na szczęście uratowała mnie Fatima, na jeden dzień stałam się posiadaczką przepięknego, wełnianego płaszcza. Chyba był mi pisany, bo całkiem zgrabnie uzupełnił mój strój. Najnowszym, osobistym odkryciem jest połączenie skóry i dżinsu. Kurtka łagodzi rockowy klimat skórzanych spodni, a bieliźniany top (którego nie widać) dodaje kobiecego akcentu. Zdecydowanie, tak często będę wyglądać wiosną.
Thanks Styleograph for the photos!
Londyn przywitał mnie deszczem, ale ani trochę nie zepsuło mi to humoru. Mimo wysokiej temperatury jak na środek zimy, płaszcz okazał się niezbędny. Zapakowanie się na 4 dni w bagaż podręczny, zakładając jak najmniejszą powtarzalność w okryciach wierzchnich, już na etapie planowania okazało się niewykonalne. Na szczęście uratowała mnie Fatima, na jeden dzień stałam się posiadaczką przepięknego, wełnianego płaszcza. Chyba był mi pisany, bo całkiem zgrabnie uzupełnił mój strój. Najnowszym, osobistym odkryciem jest połączenie skóry i dżinsu. Kurtka łagodzi rockowy klimat skórzanych spodni, a bieliźniany top (którego nie widać) dodaje kobiecego akcentu. Zdecydowanie, tak często będę wyglądać wiosną.
coat/COS, jacket/FrontRowShop, top/ZARA, leather pants/Isabel Marnat pour H&M, bag/ZARA, heels/ZARA
Thanks Styleograph for the photos!