STYLE
Sunday, 29 September 2013
Comments: 30
LOOK OF THE DAY
//It happened! I always thought that pink coat is the last thing that I could have in my closet. Divine Pheobe dashed my doubts for ever, after the CELINE show I wanted my own pink coat. It was impossible to find anywhere the perfect coat. Fortunately, six months later polish brand HANGER showed their new collection, and the star was a big, woollen coat. So its easy to see, pink coat hanging in my closet for then. CELINE is probably the only brand that every time impresses me. So don't be surprised about today's outfit, the celinish flared skirt and black boots are my favourites for now. After today's SS2014 show, I wonder what will be the next CELINE must have.
Stało się! Do tej pory myślałam, że różowy płaszcz to ostatnia rzecz jaka mogłaby znaleźć się w mojej szafie. Moje wątpliwości rozwiała boska Pheobe Philo, pokazując swoje projekty dla CELINE półtora roku temu. Podobnego płaszcza nie dało się wtedy nigdzie znaleźć. Na szczęście pół roku później swoją nową kolekcję pokazała polska marka HANGER, a jej gwiazdą był wielki, wełniany płaszcz. Nie mogło być inaczej, różowy płaszcz wisi w mojej szafie. CELINE to chyba jedyny dom mody, który za każdym razem zachwyca mnie swoją kolekcją. Nawet kiedy na początku nie jestem przekonana, to później i tak gotowa byłabym oddać wszystko żeby mieć te rzeczy w szafie. Niech więc Was nie dziwi reszta stroju, czy rozkloszowana spódnica i czarne botki czegoś Wam nie przypominają? Po dzisiejszym pokazie na wiosnę-lato 2014 już zastanawiam się, co stanie się kolejnym hitem z metką CELINE.
Stało się! Do tej pory myślałam, że różowy płaszcz to ostatnia rzecz jaka mogłaby znaleźć się w mojej szafie. Moje wątpliwości rozwiała boska Pheobe Philo, pokazując swoje projekty dla CELINE półtora roku temu. Podobnego płaszcza nie dało się wtedy nigdzie znaleźć. Na szczęście pół roku później swoją nową kolekcję pokazała polska marka HANGER, a jej gwiazdą był wielki, wełniany płaszcz. Nie mogło być inaczej, różowy płaszcz wisi w mojej szafie. CELINE to chyba jedyny dom mody, który za każdym razem zachwyca mnie swoją kolekcją. Nawet kiedy na początku nie jestem przekonana, to później i tak gotowa byłabym oddać wszystko żeby mieć te rzeczy w szafie. Niech więc Was nie dziwi reszta stroju, czy rozkloszowana spódnica i czarne botki czegoś Wam nie przypominają? Po dzisiejszym pokazie na wiosnę-lato 2014 już zastanawiam się, co stanie się kolejnym hitem z metką CELINE.
wool coat/HANGER, knit/ZARA, skirt/ZARA, bag/ZARA, boots/See by Chloe